Ciasto wyszło podobno naprawdę dobre, wbrew początkowym obawom - wcale nie suche, niezwykle aromatyczne... może zima sobie pójdzie? Tak, teraz musi. To było ciasto pożegnalne :)
Składniki:
*2 szklanki mąki
*4 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
*200g (kostka) masła, miękkiego
*pół szklanki cukru
*starta skórka z 3 pomarańczy,
*200ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
Sposób przygotowania:
Na samym początku masło należy utrzeć z połową cukru, stopniowo dodawać po jednym żółtku.
Mąkę przesiać z proszkiem, wsypać do maślanej masy, dobrze wymieszać.
Białka ubić na sztywno, pod koniec dodać resztę cukru. Skórkę pomarańczową i białka dodać
do ciasta,
delikatnie wymieszać. Przełożyć ciasto do natłuszczonej bądź jak ja wolę wyłożonej pergaminem
keksówki, piec ok. 40 min w temp. 180 st.C.
Upieczone ciasto ponakłuwać wykałaczką/widelcem i nasączyć sokiem z pomarańczy,
odstawić do ostygnięcia.
Mąkę przesiać z proszkiem, wsypać do maślanej masy, dobrze wymieszać.
Białka ubić na sztywno, pod koniec dodać resztę cukru. Skórkę pomarańczową i białka dodać
do ciasta,
delikatnie wymieszać. Przełożyć ciasto do natłuszczonej bądź jak ja wolę wyłożonej pergaminem
keksówki, piec ok. 40 min w temp. 180 st.C.
Upieczone ciasto ponakłuwać wykałaczką/widelcem i nasączyć sokiem z pomarańczy,
odstawić do ostygnięcia.
Uwagi: przed zrobieniem ciasta zaopatrzcie moi Kochani w dobre, naostrzone tarki,
bo ścieranie skórki pomarańczowej na tępym, przedpotopowym złomie to istna katorga,
serio ^^
bo ścieranie skórki pomarańczowej na tępym, przedpotopowym złomie to istna katorga,
serio ^^
bardzo lubię ciasta marchewkowe, bardzo smacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń